Uwielbiam robić zdjęcia czasami lepsze, czasami gorsze czasami:)
Twarze wszędzie. Twarze na plakatach, twarze na torbach, twarze na kopcu Kościuszki. Obowiązkowo nienaturalnie ładne.
tylko ta Pani była jedną z ostatnich naturalnych piękności - żaden tam plastik czysta natura:)
:)
"nienaturalnie ładne" o Audrey Hepbuern?? Toż to moim zdaniem zniewaga!!! Piękno należy podziwiać..ot co!
Anonimowy srowy...
ech... dla mnie Audrey, to kwintesencja kobiecego uroku, subtelności i delikatności ;]
Co do Audrey, pełna zgoda z Anonimowym :)
Twarze wszędzie. Twarze na plakatach, twarze na torbach, twarze na kopcu Kościuszki. Obowiązkowo nienaturalnie ładne.
OdpowiedzUsuńtylko ta Pani była jedną z ostatnich naturalnych piękności - żaden tam plastik czysta natura:)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń"nienaturalnie ładne" o Audrey Hepbuern?? Toż to moim zdaniem zniewaga!!! Piękno należy podziwiać..ot co!
OdpowiedzUsuńAnonimowy srowy...
OdpowiedzUsuńech... dla mnie Audrey, to kwintesencja kobiecego uroku, subtelności i delikatności ;]
OdpowiedzUsuńCo do Audrey, pełna zgoda z Anonimowym :)
OdpowiedzUsuń