niedziela, 22 sierpnia 2010

5 komentarzy:

  1. Fantastyczne miejsce biwakowe, dopełnieniem byłby narciarz tnący środkiem :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fet jak chuj. Jest wszystko. Słońce, cień, krzesło, Nexia...Dobre:)

    OdpowiedzUsuń
  3. specyficzna definicja relaksu ;]
    SW

    OdpowiedzUsuń
  4. Rejsem trąci :)

    OdpowiedzUsuń