Jak kot,co własnym swoim płoctwem przerażony Wyziorne szczerzy dziury w sen o niedopłocie Kot,kocurzak miauczurny,wlazł w psocie-łaskocie I podwójnym niekotem ściga cień zielony.
A ty płotem, kociugo, chwiej, A ty kotem, płociugo hej!
Bezślepia, których nie ma, mrużąc w nieistowia Wikłające się w plątwie śpiewnego mruczywa, Dziewczynę-rozbiodrzynę pod pierzynę wzywa Na bezdosyt całunków i mękę ustowia.
A ty płotem, kociugo, chwiej, A ty kotem, płociugo, hej!
jeszcze go nie widzialem a tyle słyszałem.....pooocho, poszko, puszku ;]]]
OdpowiedzUsuńJak kot,co własnym swoim płoctwem przerażony
OdpowiedzUsuńWyziorne szczerzy dziury w sen o niedopłocie
Kot,kocurzak miauczurny,wlazł w psocie-łaskocie
I podwójnym niekotem ściga cień zielony.
A ty płotem, kociugo, chwiej,
A ty kotem, płociugo hej!
Bezślepia, których nie ma, mrużąc w nieistowia
Wikłające się w plątwie śpiewnego mruczywa,
Dziewczynę-rozbiodrzynę pod pierzynę wzywa
Na bezdosyt całunków i mękę ustowia.
A ty płotem, kociugo, chwiej,
A ty kotem, płociugo, hej!
Poniut złotko Ty moje! Do jutra grubasie;)
OdpowiedzUsuń